Jak makiem zasiał...
- wojtekpiotrkopacz
- 17 gru 2020
- 3 minut(y) czytania
czyli czemu mak jest nie tylko na Wigilii, a Dziad Babie nie powiedział jak.
Mak lekarski, m. ogrodowy, m. uprawny – Papaver somniferum L. – roślina jednoroczna wywodząca się z Azji Mniejszej [1].
Rozpowszechniony na całą Europę, Azję oraz Afrykę północną zagrał znaczącą rolę w historii, zwyczajach i wierzeniach wielu kultur już od starożytności. Uprawiany w celach kulinarnych, dla nasion oraz oleju; celach leczniczych, dla tzw. mleczka makowego. Poprzez jego wysuszenie otrzmuje się opium, zawierające około 20 alkaloidów: pochodnych fenantrenu (morfina, kodeina) oraz izochinoliny (papaweryna). Mają one działanie narkotyczne, pobudzające i przeciwbólowe [1, 2, 3].
Dla ciekawych:
morfina jest również przeciwbiegunkowa, działa na OUN (ośrodkowy układ nerwowy), pochodnymi są: kodeina – eter metylowy, dionina – eter etylowy, tebaina – eter dimetylowy, heroina – pochodna diacetylowa,
kodeina jest metabolizowana przez kompleks cytochromu P450 do morfiny (dokładnie przez CYP2D6), do norkodeiny (dokładnie przez CYP3A4) oraz ok 80% jest sprzęgane z kwasem glukuronowym co prawdopodobnie pomaga w działaniu u osób z zaburzeniem CYP2D6.
Papaweryna silnie rozkurcza mięśnie gładkie w bezpośrednim działaniu na komórkę mięśniową. Działanie występuje w obrębie dróg żółciowych, moczowych, przewodu pokarmowego, naczyń krwionośnych i oskrzeli, powodując obniżenie ciśnienia tętniczego. Przy większych dawkach wywołuje zwiotczenie mięśni w obrębie całego ciała.
Wszystkie wywołują: zawroty głowy, senność, zwiotczenie mięśni, apatię, euforię, spowolnioną perystaltykę jelit oraz depresję oddechową [3].
Nic więc dziwnego, że jest ona kojarzona ze snem, śmiercią i zmarłymi. W sztuce pojawia się w zestawieniu z Hyypnosem, greckim bogiem i uosobieniem snu oraz jego synami/braćmi m. in. Morfeuszem (bogiem przekształcenia/przejścia/zasypiania), Thanatosem (bogiem śmierci), Fobetorem (boga koszmarów nocnych) i Fantasosem (bogiem marzeń sennych) [4].
Śmierć jest siostrą snu.
— Oscar Wilde, Twarz, co widziała wszystkie końce świata
U Słowian również była tak kojarzona, m. in. z Welesem czy Marzanną. Tak zakorzeniony w wierzeniach nie mógł nie istnieć w kuchni. Podczas każdych świąt wspominających zmarłych grał on kluczową rolę. Jeśli nie jesteście tego świadomi to przypomnijcie sobie wielkanocny makowiec, bożonarodzeniową kutię, kluski z makiem czy makówki, a nawet Świętomarcińskie smakołyki nie bez powodu w kształcie rogala [5, 6].
Etnolodzy twierdzą, że święto 11 listopada jest połączone z naszym świętem zmarłych 1 listopada, które powinno samo wypadać w drugą pełnię po równonocy jesiennej oraz trwać aż do zniknięcia księżyca z nieba (nowiu) [7].
Miał być to też pokarm, który jedzą dusze zmarłych.
Bardzo długo potrawy z jego dodatkiem (kluski czy makuchy) spożywano w czasie styp pogrzebowych oraz chrztu obrzędowego. Na Kresach podawano wówczas kucję – obtłuczoną pszenicę z dodatkiem miodu i maku. W ten sposób symbolicznie łączono przeszłość z przyszłością i podkreślano przemijanie ziemskiego czasu.” – B. Ogrodowska
Mak jest również symbolem płodności. Tak jak groch, bób, owies, jęczmień czy pszenica.
Na Żmudzi, w Kurlandii i na Litwie w trakcie wesela smarowano usta panny młodej miodem (aby była słodka i uległa) i obsypywano ją owsem, jęczmieniem, bobem i makiem. Mówiono przy tym: będziesz li wierną mężowi i dobrą gospodynią, nie uczujesz niedostatku i obfitości doznasz [8].
Taką dwoistość maku odzwierciedlają bóstwa z nim kojarzone Kora-Persefona, Dziewanna-Marzanna. A moment, w którym słońca przestaje ubywać a zaczyna przybywać musiał być ogromnie ważny. Dlatego na stołach wigilijnych można spotkać go w wielu odsłonach [9, 10]:
Kutia – Kresy
Kluski z makiem – Małopolska, Wielkopolska
Makiełki/makówki – Śląsk
Łamańce – Podlasie
Ziemniaki z makiem – Mazowsze
Polewka makowa z jagłem – Wielkopolska*
Makowiec – Pomorze
*coś o czym wcześniej nie wiedziałem. Taka siemieniotka, ale z maku
Podobno podczas siania maku miało być cicho lub bezwietrznie. Możliwe, że ze względu na drobne ziarenka, uhonorowanie zmarłych lub odnosi się to do posypywania mogiły zmarłego podczas pogrzebu makiem [8]
Moim zdaniem jest to piękna tradycja, którą jak najbardziej trzeba znać, pielęgnować i kultywować, bo cudze chwalimy a swego nie znamy, i co najgorsze to odchodzi w zapomnienie.
Wodzińska I – O maku słów kilka [dostęp 16 grudnia 2020 9:20] Dostępny w internecie: http://muzeumkolbuszowa.pl/aktualnosci/467-mak-2015
Galera H – Mak lekarski. Motywy roślinne na elewacjach pałacu wilanowskiego. [dostęp 16 grudnia 2020 9:23] Dostępny w internecie:https://www.wilanow-palac.pl/mak_lekarski.html
Morfina, Kodeina, Papaweryna – L. Macchiarelli, P. Arbarello, G. Cave Bondi, N.M. Di Luca, T. Feola: Medicina Legale (compendio). Wyd. 2. Turyn: Minerva Medica Publications, 2002.
Bogowie greccy [dostęp 16 grudnia 2020 9:36] Dostępny w internecie: http://www.perseus.tufts.edu/hopper/text?doc=Perseus%3Atext%3A1999.04.0057%3Aentry%3Dmorfh%2F
Ł. Gołębiowski, Domy i dwory, Warszawa 1830, s. 67.
B. Jundziłł, Botanika stosowana, czyli wiadomość o własnościach i użyciu roślin…, Wilno 1799, s. 244 –247.
P. Kowalski, Kultura magiczna. Omen, przesąd, znaczenie, Warszawa 2007, s. 302–305.
B. Ogrodowska, Polskie obrzędy i zwyczaje doroczne, Warszawa 2009, s. 27–29.
J. Kluk, Roślin potrzebnych, pożytecznych, osobliwie krajowych …, t. 3, Warszawa 1788, s. 205.
H. Szymanderska, Polska Wigilia, Warszawa 1989.
Comentarios